Budzisz się i za 40 minut musisz wyjść do pracy. Masz czas na szybką toaletę, śniadanie, może kawę. Wypadałoby jednak nieco rozruszać ciało. Jak to zrobić?
Przedstawię ci kilka ćwiczeń, które mogą to uczynić stosunkowo szybko. Sama kawa to trochę mało. Bo na chwilę pobudzi umysł, ale ciało nadal będzie „bierne” po spoczynku.
Możesz rozłożyć matę. Ona zawsze się przyda, zwłaszcza, że zamortyzuje nieco twoje ćwiczenia. Stań w rozkroku, unieś wysoko ręce, po czym opuszczaj je do ziemi. I tak na przemian. Kilka serii skłonów jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Dobrym pomysłem mogą też być pajacyki. 20, może 30 powtórzeń tego prostego ćwiczenia, które pamiętasz jeszcze z lekcji WF-u. Sprawi, że momentalnie w twoim ciele pojawi się więcej energii.
Masz jeszcze trochę czasu? No to może kilka brzuszków? Połóż się na plecach i wykonaj parę powtórzeń. Pamiętaj, brzuszki nie są metodą na płaski brzuch, ale na wzmocnienie mięśni brzucha. Jeśli jednak mięśnie pokrywa warstwa tłuszczu, i tak nie będzie ich widać. Jednocześnie musisz spalać tłuszcz. Nie oznacza to jednak, że mając nadwagę, brzuszków nie wolno robić. Jak najbardziej można. Nie forsuj się jednak. Zacznij od dwóch serii po 15-20 powtórzeń. A i tak mięśnie poczujesz.
To co, masz jeszcze siły? Poranny rozruch możesz zakończyć przysiadami. Tu również nie przesadzaj. Zwłaszcza, jeśli masz trochę za dużo kilogramów. Możesz wykonać kilka podskoków czy kroku dostawnego w miejscu. Czujesz tę energię? Doskonale. To teraz bierz się za śniadanie.
Najnowsze komentarze